Mimo wielkiej popularności różnego rodzaju gier elektronicznych część rodziców nadal sięga po klasyczne klocki, które uczą dziecko kreatywności, logicznego myślenia a we wczesnych latach są świetnym sposobem na naukę chwytania różnych przedmiotów. Na rynku można znaleźć klocki wciskane, tradycyjne klocki drewniane czy klocki magnetyczne. Które z nich wybrać, aby zapewnić dziecku optymalny rozwój?
Dlaczego warto kupować klocki
Klocki rozwijają przede wszystkim zdolności manualne, a zabawa klockami rozwija wyobraźnię, kreatywność oraz pobudza inwencję u dzieci. Budowanie z klocków to również bardzo dobra lekcja systematyczności, wytrwałości i koncentracji. Dziecko uczy się także wyciągania wniosków ze swoich potknięć. Klocki mogą pełnić dodatkowe funkcje edukacyjne, ucząc dzieci kolorów, cyfr czy literek i czytania.
Jakie klocki wybierać
Choć klocki wciskane, najczęściej kojarzone z klockami marki Lego, są najpopularniejsze, to należy pamiętać, że nie są one wskazane dla każdego dziecka. Dla młodszych dzieci zdecydowanie lepsze będą klocki Duplo, które są większe. Tego rodzaju klocki mogą być sprzedawane jako zestawy do konstruowania dla chłopców lub zestawy do budowy domów i zabawy wybranymi bohaterkami z filmów dla dzieci. Tradycyjne klocki drewniane mogą być wykorzystywane już przez dzieci, które skończyły rok. Zwykle nie są malowane, a jeśli już do ich wykończenia stosuje się jakieś farby, to są one oparte na naturalnych składnikach. Takie klocki łączy się dowolnie, bowiem w przeciwieństwie do klocków wciskanych nie posiadają one żadnych elementów wspólnych. Na zjawisku magnetyzmu oparte są z kolei klocki magnetyczne, które bardzo silnie się do siebie przytwierdzają. Dzięki magnesom klocki magnetyczne mogą posłużyć do budowania nawet bardzo skomplikowanych budowli czy konstrukcji.
Pierwszym elementem, który jest istotny przy wyborze klocków, jest niewątpliwie bezpieczeństwo zabawki, na kolejnych miejscach znajduje się trwałość wykończenia i samo wykonanie zabawki. Ważne, aby zestaw klocków był dopasowany do wieku, a co za tym idzie i do możliwości, dziecka.
